Interpelacja w sprawie pilnej potrzeby udzielenia wsparcia kobietom zagrożonym rakiem piersi

Przykład naszej koleżanki posłanki Katarzyny Stachowicz pokazuje, że możemy uratować przed poważnymi problemami zdrowotnymi, komplikacjami oraz śmiercią blisko 100 tys. kobiet w Polsce, które mają mutację genu BRCA1. Należy tylko przede wszystkim postawić na rzetelną informację, powszechną profilaktykę oraz możliwość przeprowadzenia podskórnej mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją piersi kobiet, których to dotyczy. Wspólnie z koleżankami posłankami postanowiłyśmy działać i wystosowałyśmy interpelację do Pana Konstantego Radziwiłła – Ministra Zdrowia! Czekamy na odpowiedź…

Mastektomia to zabieg amputacji jednej lub obu piersi wykonywany z powodów profilaktycznych. Współczesny stan wiedzy medycznej poparty badaniami genetycznymi pozwala bardzo precyzyjnie oszacować stopień zagrożenia zachorowaniem na złośliwego raka piersi. W przypadku nosicielek mutacji genów BRCA1 lub BRCA2 prawdopodobieństwo ujawnienia się choroby onkologicznej sięga aż 90 proc. W ich przypadku najrozsądniejszym rozwiązaniem jest przeprowadzenie profilaktycznego usunięcia piersi w momencie, kiedy przyszła pacjentka cieszy się jeszcze dobrym zdrowiem. Literatura przedmiotu potwierdza niezbicie, że wskazane postępowanie chroni przed spustoszeniem w organizmie, które bez wątpienia spowodowałaby rozwijająca się choroba onkologiczna. Niestety, pomimo tego oczywistego faktu, Minister Zdrowia wciąż zwleka z udzieleniem realnego, faktycznego wsparcia zagrożonym kobietom. Można odnieść wrażenie, że w swojej ministerialnej praktyce zaczął kierować się zasadą: „Nie ma raka – nie ma wskazań do zabiegu”.

W związku z powyższym, przypomnę że wyróżnia się trzy rodzaje mastektomii:

1) amputacja prosta piersi – amputacja piersi bez usuwania węzłów chłonnych pachowych,

2) mastektomia radykalna zmodyfikowana – amputacja piersi i wycięcie węzłów chłonnych,

3) mastektomia radykalna – amputacja piersi, usunięcie węzłów chłonnych oraz wycięcie większego mięśnia piersiowego.

Po każdym z tych zabiegów przeprowadza się rekonstrukcję piersi. W większości przypadków polega on na umiejscowieniu w piersi ekspandera, który w ciągu następnych tygodni wypełniany jest roztworem soli fizjologicznej w celu rozciągnięcia mięśnia i skóry. Jeżeli proces ten przebiegnie prawidłowo ekspander wymienia się na implant. Zwykle występuje konieczność przeprowadzenia kolejnych zabiegów w celu korekcji położenia implantu.

Następnie pacjentka jest zmuszona poradzić sobie z wyczerpującym, kilkumiesięcznym okresem rekonwalescencji. W jego trakcie przyjdzie się jej zmierzyć m.in. z uciążliwym obowiązkiem pozostawania w bezruchu, odleżynami, z bolesnym odciąganiem krwi z piersi, brakiem możliwości prowadzenia samodzielnej higieny ciała, bólem żeber i nierzadko również obumarciem sutków. Obecnie w Polsce, kobieta która zazwyczaj jest już matką, za przejście tej katorżniczej drogi celem ratowania swojego zdrowia i życia, w całości płaci ze swojej kieszeni. Tak być nie powinno. Zważywszy na fakt, że Rada Ministrów przez ostatnie dwa lata wielokrotnie wydatkowała publiczne pieniądze na cele społecznie obojętne, sytuacja kobiet zagrożonych rakiem i pozbawionych wsparcia państwa bulwersuje ze zdwojoną siłą.

Wnioskując o natychmiastowe podjęcie decyzji wiążących się z udzieleniem wsparcia kobietom zagrożonym zachorowaniem na raka piersi, proszę o wyczerpujące odpowiedzi na pytania:

1) Na jakim etapie pozostają prace związane z zakwalifikowaniem mastektomii jako gwarantowanego świadczenia zdrowotnego?

2) Kiedy konkretnie zabieg mastektomii stanie się gwarantowanym świadczeniem zdrowotnym?

3) Z jakim obciążeniem budżetowym wiąże się zakwalifikowanie mastektomii jako gwarantowanego świadczenia zdrowotnego?

4) Czy Minister Zdrowia ma pomysł jak zachęcić prywatnych ubezpieczycieli, by w palecie świadczonych przez nich usług pojawiła się niezawodna i budząca zaufanie oferta ubezpieczenia na wypadek wystąpienia okoliczności uzasadniających przeprowadzenie zabiegu mastektomii i rekonstrukcji piersi w ramach przeciwdziałania chorobie nowotworowej? A może Minister Zdrowia podjął już takie działania? Jeżeli tak to proszę o ich zaprezentowanie i odniesiony skutek.

5) Czy zdaniem Ministra Zdrowia obecnie świadczona profilaktyka raka piersi stoi na najwyższym dostępnym poziomie? Czy Minister Zdrowia widzi potrzebę jej ulepszenia?

6) Czy Ministerstwo Zdrowia w procesie kwalifikacji mastektomii do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych korzysta z wzorców krajów wysokorozwiniętych? W jakim zakresie?

Proszę o udzielanie odpowiedzi na każde z powyższych pytań z osobna.

Posłowie na Sejm RP:

Ewa Kołodziej

Lidia Gądek

Mirosława Nykiel

Monika Wielichowska