Kontrowersje wokół projektu ustawy o sieci szpitali

 

Poważne wątpliwości do zaproponowanych przez resort zdrowia rozwiązań dotyczących projektu sieci szpitali zgłaszają już nie tylko środowiska związane z ochroną zdrowia. Odkąd projekt ujrzał światło dzienne jest on poddawany nieustannej krytyce. Krytyczny głos w tej sprawie zabrał również Wicepremier Mateusz Morawiecki, który chce rozpatrzyć ustawę pod kątem ekonomicznym. Wygląda na to, że mimo determinacji Ministerstwa Zdrowia i Ministra Konstantego Radziwiłła projekt ustawy najprawdopodobniej nie wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2017r. Takie głosy z pewnością napawają optymizmem i wiarą w zwycięstwo rozsądku nad pozbawionym głębszej refleksji podejściem do opieki nad pacjentem i tworzeniem nowej, okrojonej sieci szpitali. Cieszy mnie fakt, że konferencje prasowe organizowane przez posłów Platformy Obywatelskiej, w tym konferencja zorganizowana przeze mnie wraz z Poseł Lidią Gądek (Wiceminister Zdrowia w Gabinecie Cieni Platformy Obywatelskiej) w dniu 5 grudnia 2016r. przed Katowickim Centrum Onkologii, przeciwko bezsensownej likwidacji wielu szpitali na terenie naszego kraju, przyniosły pożądany efekt. Warto wspomnieć, iż bezkrytyczni wobec projektu nie pozostają również posłowie partii rządzącej. Poseł PiS Andrzej Sośnierz także dostrzega konieczność wprowadzenia poprawek do projektu ustawy tworzącego tzw. sieć szpitali. Konkluzja całej tej sytuacji jest jedna – koniecznym jest walczyć dla dobra pacjentów przede wszystkim, by poprawić jakość i dostępność usług medycznych oraz skrócić kolejki. Warto ponad wszelkimi podziałami merytorycznie rozmawiać m.in o błędnych, nieprzemyślanych i złych projektach, tworzonych w pośpiechu „na kolanie” i bez konsultacji.